Jestem Sandra Madalińska-Piórkowska. Jestem z 1985 [nigdy nie podaję aktualnego wieku, ponieważ co roku się to zmienia, a czas za szybko leci]. Mieszkam w Warszawie z mężem i córeczką.
Jak urodziła się nasza kruszynka zaczęłam interesować się NHN, Chustonoszeniem, a wszystko zaczęło się od kiedy usłyszałam o ekologicznym i ekonomicznym pieluchowaniu. Wielorazowe pieluszki wydawały mi się na początku toporne, dziwne i mało praktyczne.
Jednak przeczytałam o tym co zawierają jednorazowe super-chłonne pieluszki. Stwierdziłam, że nie chce narażać delikatnej skóry mojego dziecka na kontakt z tymi chemikaliami, a jak zakupiłam pierwszy zestaw pieluszek [od razu 10sztuk] od razu mi się spodobały.
Niestety na początku byłam zmuszona pieluchować jednorazowo – malutka urodziła się wcześniaczkiem – 2500 kg i moje pieluszki były większe od niej całej - tonęła w nich, a ja w temacie dopiero raczkowałam, w dodatku jak dowiedziałam się o pieluszkach dla wcześniaków uznałam, że jednak kupować pieluszki 1 czy 2 miesiące jest bez sensu [nie wiele wspólnego miałoby to z ekonomią].
Zainteresowanie chustami i Naturalną Higiena Niemowląt uważam za następstwo wgłębiania się w tematykę pieluszek wielorazowych.