W ciepłe dni można puszczać dziecko bez pieluchy lub tylko w trenerkach
Dziś było gorąco, Magda dużo piła i sporo sikała - nawet co 15-30 minut...
A, że było gorąco, to zdecydowałam, że pupka może odpocząć od pieluchy - my się gotujemy w majtkach i spodenkach, a co dopiero takie dziecko, które ma pieluchę - nieważne czy jednorazową czy wielorazową... zawsze to działa jak kilka warstw materiału.
Najpierw w miarę możliwości wysadzaliśmy na nocnik, później też sama stawała przed czymkolwiek [krzesełko, taboret, drzewko] na trawce i sikała... raz nie pozwoliłam jej stanąć na trawce to zsikała się na kocyk... oczywiście podczas sikania w miejsce w które nie powinna patrzyła na mnie z wyrzutem jakby chciała powiedzieć - sama tego chciałaś - ja chciałam iść na trawkę.
Generalnie takie latanie z golą pupką ma kilka zalet...
Dziecko odpoczywa od pieluchy - nie ma stresów z zakładaniem pieluchy [moja córeczka strasznie nie lubi tego zabiegu]
Oszczędność czasu i prania - w razie wpadek, i kasy w przypadku jednorazówek
Skóra dziecka ma kontakt z różnymi fakturami - np świeża trawka, koc, poduszka [w naszym przypadku]... oczywiście trzeba pilnować, żeby dziecko nie usiadło gołą pupką na czymś zimnym lub/i szczególnie brudnym typu beton/asfalt/chodnik - bo może złapać coś nieciekawego lub/i przeziębić pęcherz.
Ale bieganie z golą pupką dla takiego dziecka to doznanie bezcenne :D
ps. mój brat [7 lat młodszy ode mnie] odpieluchował się w wakacje latając całe dnie bez pieluchy po dworze/ogródku u babci na wsi - wtedy jeszcze nie mieliśmy działki... i może Magda też tak zaskoczy - w końcu bez pieluchy wygodniej :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz