Magda ostatnio się troszkę nam przestawiła i od kilku dni nie chce nam zasnąć przed 24... a miała dzień gdzie zasnęła w okolicach 2giej.
Pewnie zawdzięczamy to jej prawie 3godzinnym drzemkom w ciągu dnia - pierwszą drzemkę zalicza w okolicach 11-13 [trwa 1,5h] później po 17 - jednego dnia przetrzymałam, i położyłam spać po 19 w nadziei że zasnęła już na noc a ta o 21 oczy jak 5zł i do zabawy - niczym nie szlo jej opanować - cyckiem, butelką, noszeniem, przytulaniem - aż w końcu zostawiliśmy na podłodze, grzecznie i cichutko się sobą bawiła, aż koło 2giej przyszła, wdrapała się na łóżko dałam cycka i zasnęła i spała do rana.
Ale nie mam pomysłu jak zredukować drzemki - budzić też jej za bardzo nie chce, bo wtedy jej rozdrażniona do końca dnia, a jak widać przetrzymanie drzemki przynosi efekt odwrotny od zamierzonego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz