Co prawda jak jest rozbawiona to zazwyczaj przybiega w momencie robienia lub chwilę przed, ale na ogół jest dobrze. Oczywiście najlepiej jest przed snem - w końcu nawet posiedzenie na WC jest ciekawsze od spania :-) [ale tu już się wycwaniłam i biorę nocnik do pokoju i posiedzenie jest na nocniczku na łóżku - zawsze to troszkę mniej atrakcji]
Ale dziś w nocy Magda mnie zaskoczyła, obudziła się koło 2:30 z głośnym płaczem - w pierwszej chwili pomyślałam że to ząbki - widać, że idzie jej górna 3jeczka i na dole ostatnia 4rka się przebiła - w tej chwili Magda ma komplet jedynek i czwórek, do kompletu dwójek brakuje 1 ząbka, a innych jeszcze nie ma. tzn. 3jki się czają.
Ale wracając do tematu. Nie mogłam jej uspokoić, ale po chwili oznajmiła głośno 'Iku'... 'Siii...', posadziłam na nocnik, zrobiła, poszła dalej spać, nocka sucha [w dzień też tylko jedna wpadka] :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz