Magdzie idą ząbki.
I niestety dzisiaj zaliczyłyśmy małą wpadkę - kupa poszła do pieluchy pierwszy raz od 2 miesięcy [bez 5 dni]
Na usprawiedliwienie dodam, że to dlatego, ze z powodu ząbka [najprawdopodobniej] dostała biegunkę, a że była prawie cały dzień na dworze, to nie było okazji wysadzać.
Po zrobieniu kupy w pieluchę tak się darła, że trzeba było z miejsca przewinąć - a tylko to dolegało, bo po przewinięciu momentalnie się uspokajała.
Bilans: 6 kup, 3 do nocnika, 2 w pieluchę, 1 na trawkę [na działce u babci raczkowała bez pieluchy]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz