Coraz poważniej zastanawiam się nad kupnem szortów wełnianych.
Zalety są oczywiste...
Przypominają majtki i najwygodniej je by się zakładało i zdejmowało na nocnik.
Są z nieprzemakalnego materiału - wełna - który przepuszcza powietrze.
Tylko zastanawiam się nad tym, czy na kilka miesięcy opłaca się kupić.
Coraz bardziej myślę, że jednak warto kupić na te 3-4 miesiące.
Tylko chcę kupić rozmiar II a to jest przedział do 12kg a Magda już teraz waży 8,5kg - może już 9kg... przypuszczam, że w okolicach 12-14miesięcy osiągnie te 12 kg, chociaż podobno jak dzieci zaczynają chodzić to już nie przybywają w takim tempie, a Magda jeszcze nie chodzi, ledwo raczkować zaczyna... leniuszek jeden mały :)
Może ktoś coś doradzi?
A może zna ktoś podobne otulacze?
Warunek obsługa jak majtki :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz