Ostatnio stwierdziłam, ze nie mogę wychodzić na spacer bez nocniczka turystycznego.
Magda ładnie wytrzymuje i nie sika na spacerze, ale nie potrafi też zrobić siku bez nocnika, lub deski zmniejszającej...
Musi mieć warunki do zrobienia siku... jakikolwiek nocnik, lub stabilne siedzenie na WC- czyli deskę zmniejszającą.
Znowu wyszłam z nią na spacer, a wylądowałam na działce u cioci... do wizyty na działce się nie zsikała... a było widać, że chce... ale na trawkę natrzymana zrobić nie potrafiła... założyłam jej więc pieluszkę jednorazową - jak się zsika, to jednorazową wpadkę akurat ładnie pochłania i Magda ma sucho... i jak po 2-3godzinach sprawdzałam w domu miała tylko jedną wpadkę... i na nocnik w domu zrobiła cała szczęśliwa.
W dodatku mam wrażenie że do pieluchy nie załatwia się do końca... jakby chciała wstrzymać i robi tyle ile nie może utrzymać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz